Relacje adwokata z klientem są bardzo szczególne. Ich podstawą jest pełne zaufanie, którego adwokat nie może zawieść. Nawet wtedy, gdy pełnomocnictwo wygaśnie. Inaczej adwokatura nie ma sensu. Klient musi mieć pełne przekonanie, że adwokat nie zawiedzie go, i basta. – wyjaśniają adw. Jacek Kondracki i adw. Krzysztof Stępiński w artykule opublikowanym na portalu wyborcza.pl.

Podobnie adw. Rafała Dębowskiego, członek Naczelnej Rady Adwokackiej, wiąże pojęcie „tajemnicy adwokackiej” z kwestią zaufania. – (…) adwokat zobowiązany jest zachować w tajemnicy oraz zabezpieczyć przed ujawnieniem lub niepożądanym wykorzystaniem wszystko, o czym dowiedział się w związku z wykonywaniem obowiązków zawodowych. Tak rozumiana tajemnica adwokacka jest nieograniczona w czasie, a z obowiązku jej zachowania nie może zwolnić adwokata nawet klient. – pisze adw. Rafał Dębowski w felietonie, który ukazał się w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”.

Czytaj:
artykuł adw. Jacka Kondrackiego i adw. Krzysztofa Stępińskiego
artykuł adw. Rafała Dębowskiego